Przezwiska przyjaciółek

Areliee

Olu! Nie rób nam tego! Nie zostawiaj nas! Niby Cię nie znam, ale czuję, że jeśli przestaniemy ze sobą rozmawiać, choćby na tym forum, to coś się zmieni. Będę miała o jednego przyjaciela mniej. O jedną życzliwą osobę mniej. Będę żyła ze świadomością, że wspaniała, wartościowa dziewczyna załamała się, zrezygnowała ze swych marzeń, a ja nic nie zrobiłam. Dlatego, Olu, proszę... Przemyśl wszystko dokładnie. Może spróbujesz nam opowiedzieć o problemie? Może razem uda nam się jakoś zaradzić. Tylko nie zostawiaj nas tak bez słowa!

Lilka

Cieszę, że ktoś uważa mnie za swoją przyjaciółkę Very Happy

.

Areliee

Nie wierzę, żeby nikt Cię za niego nie uważał. A nawet jeśli nie - to już tak, ja Very Happy

Lilka

No, na pewno uważa, ale ja chce takiego prawdziwego przyjaciela. Bo mam swoje kochane koleżanki, ale nigdy nie byłam pewna, czy mogę im bezgranicznie zaufać. Ze mną to trudno sprawa. Ja chce takiego przyjaciela z którym nie tylko mogę się bawić, ale także z którym mogę popłakać.

Areliee

Też takiego zawsze chciałam... I mam... Kasię. Ale to bardzo długo trwało, zanim jej zaufałam... Przedtem miałam kilka takich fałszywych przyjaciółek... To było przykre doświadczenie... Ale, na szczęście, już za mną.

Lilka

Ja tez takie miałam. Ale teraz jestem bardzo wesoła, bo byłam z moimi koleżankami na mieście. Wybieramy się na "Hi way" (podobno niedługo będę grać) poprzymierzałyśmy buty (zakochałam się w pewnych zielonych butach, ale są za wysokie, zresztą już jedne zielone mam, a zresząt ostatnio taką mam zielona manię), zjadłam wielkiego kebaba u naszego Murata i kupiłam sobie zółty lakier do paznokci Very Happy

. Lubię takie wesołe kolorki!

Areliee

Supcio! Wiosennie i antydepredyjnie! Very Happy

A ja nie umiem chodzić na obcasch... Lalalala Razz

Lilka

Problem jest w tym, że ja tez nie umiem i niie mogłam sobie kupić tych butów. Choć są boskie Very Happy

.

Areliee

Hehe, a ja mam nóżkę 41, buciki z czubem i mam dzięki temu kajakowatą stópkę Very Happy

. Ale w tych butach stopa mi się tak ładnie układa, że nie widać mojego płaskostopia, które, niestety, też mam.

Lilka

Ja też coś z nogą mam, bo tak dziwnie chodzę, że szybko niszczę buty.
Ty to masz nogę. Gdybym taką miała bym kupiłam sobie długie tenisówy z House'a lub tamte zielone Sad

, ale kupiłam sobie inne równie ładne Smile

. Ja mam 37/38. Zależy w jakich butach. Ale mam takie dziwne nogi, nie lubię ich.

Areliee

A ja... sama nie wiem Razz

. Moje stopy takie kajakowate, a same nogi wydają mi się po prostu... grube.
Choć ostatnio ludzie się chyba uparli, żeby mnie zdenerwować... Wink

Lilka

Jaq mam uda jakieś takie grube! Sad

Areliee

Nie przejmuj się - na pewno Ci sie tylko wydaje. A nawet jeśli - widziałaś Scarlett Johanson? Ona ma taką typowo kobiecą figurę z tymi wszystkimi krągłościami, a uznana jest za jedną z najpiękniejszych kobiet na ziemi!
Może Ty, jako przyszła aktorka też będziesz w takim rankingu Wink

Lilka

Nie będę aktorką, bo jednak się do tego nie nadaję. Mam beznadziejny głos. Może zostanę pisarką?
Mam nadzieję, że moda na duże pupy a la Jennifer Lopez powróci! Wink

Areliee

E tam, głos. Posłuchaj niektórych aktorek - choćby Szykulska Wink

A poza tym, nie wszystkie sa piękne i powabne... Niektóre po prostu mają talent. I nikt nie patrzy na ich głosy ani włosy, tylko na ich grę Wink

A ta moda to nie wiem... Akurat jak udało mi się schudnąć... <myśli...> Wink

Lilka

Fajnie! Ja tam jakoś nigdy się nie odchudzałam i choć chciałabym być chuda, to nie chce się odchudzać. Bo ja po prostu lubię jeść. Ale później jak spojrze na siebie, a szczególnie w lato. Normalnie maskara!

Areliee

Ja właściwie próbuję się odchudzać, ale dużo podjadam... A to schudnięcie to jakieś takie samo z siebie Razz

Najgorsze, że teraz wszyscy ze mnie beczą ;/ Np. koleżanka mi powiedziała, że bluzka na balu wisiała na mnie jak worek... Jaki szaaaal... To ja się stroję, a ona mi z takim tekstem... Ale jak jej zagroziłam fochem to zaraz przeprosiła xD Ma się swoje sposoby Razz

Kobayashi

Heh a ja sie odchudzam cały czas...mówią ze przez zime się tyje...a ja nie przytyłam xDDD odstawiłam słodkości wcinam sałatki i shcudłam tak z 10 kg...moja kochana mamusia na nie krzyczy że za dużo chodne...ale ja się teraz dobzre czuje ... zawsze miałam wąty do moich nóg choc podobno nie sa takie jak mi sie wydaje ale to tylko gadanie...heh i tu sie okazało jak Kobo jest zakompleksiona...ale się przyzwyczaiłam xD
Dobzre że jak wejde do sklepu to zawsze znajde na siebie rozmiar
Moje stopy mi sie nie podobają z racji ze jestem wysoka(173albo 4 Wink

) mam je dośc spore...ale ufff...na szczeście numer zawsze się znajdzie..heh na szczeście Very Happy

Areliee

Hehe, mnie się we mnie nic nie podoba, choć inni stwierdzą, że stękam. Ale trudno - kompleks jest kompleks.
A o stopach to się już nie wypowiadam Razz

(mam jakieś 175 cm wzrostu)

Gość

Carmen Electra Giving A Head And Taking A Load!
[link widoczny dla zalogowanych]