Peter Pettigrew

Lilka · Wysłany: Nie 13:17, 19 Mar 2006 Temat postu: Peter Pettigrew

Przydał by się nowy temat, Choć my możemy gadać ciągle na jeden Very Happy

. Omówmy następną osobę, na przykład... Petera Pettigrew. Ciekawa szczur, bardzo ciekawy. Na początku dażyłam do niego wielką nienawiść. Ale później zaczęłam się zastawiać dlaczego tak zrobił. Musiało sie coś stać! Tak po p[rsotu się nie robi! Myślę, że Peter, ciągle siedzący w końcie, niezauważany, chciał choć jeden raz być od nich wszystkich lepszy. Pokazać wyższość... A jak wy sądzicie!

Kobayashi · Wysłany: Nie 18:19, 19 Mar 2006 Temat postu:

Tak po prostu raz chciał byc lapszy od Huncwotów. Zawsze w cieniu chciał aby i jego zaówazono.

Lilka

To oczywiście nie usprawiedliwia go to takiego zachowania, ale szkoda mi go. Kiedyś zaczęłam "przestudiowywać" życie i charakter Petera. On jest taki po tym wszystkim co się wcześniej stało!

Kobayashi

Ale ja i tak go nie lubie...nic nie usprawiedliwi go..to przez niego zginęli moi ulubieni bohaterowie

Lilka

Wiadomo, że go nie polubię! Wstrętne szczurzysko jedne! Myślę, że los Potterów troszeczkę inaczej potoczy się na moim blogu.

Kobayashi

U mnie też potoczy się inaczej..plan petera i Voldzia sie nie uda, Czarnego pana zabije Dumbledore w domu potterów którzy dowiedzieli się kto do nich zmierza i uciekli a nasz kochany peter trafi do Azkabanu na wieczność....złosliwa jestem ale na to zasłużył

Lilka

Zasłużył, zasłużył Twisted Evil

! A ja na razie nie zdradzam co się stanie, bo sama do końca nie wiem Very Happy

.

Kobayashi

A ja moze jeszzce coś pozmieniam kto to wie:-P Ale jak narazie to chyba takie będzie zakonczenie tej histori:-D

Lilka

Ja jeszcze pomyślę... Z tym Peterem same problemy!

Kobayashi

Tak....trzeba coś na niego wymyslić oj trzeba

Lilka

Jeszcze nie wiem, co ale żeby to skończyło się szczęśliwie dla państwa Potterów Very Happy

.

Kobayashi

No właśnie.....niech żyją

Książkożerca

Ja tam się na pisaniu nie znam, ale Potterowie powinni przeżyć. Poprostu zbyt się do niech przywiązałem...

Lilka

Ja też, naprawdę mocno. W końcu w Lilce jest cząstka mnie! A sonda na moim blogu mówi wyrażnie (18% - TAK, 82% - NIE), Potterowie mają przeżyć! I dobrze, że tak się stało. Bo zamierzam pozmieniać historie, u mnie nie będzie jak u Rowling, zmieni się pełno rzeczy. Ale w końcu to jest moje opowiadanie i mogę wymyślić, co chce. A zmienię tak, aby było ciekawiej i lepiej.

Kobayashi

Ja mam takie przebłyski zakonczenia...ale u mnie Potterowie przezyją za bardzo się przywiązałam

Lilka

Potterowie przeżyją. Ale czy ja dotrwam z pisanuiem tak daleko? U mnie są dopiero w szóstej klasie i jest 30 październik!

Gość

Dotrwasz, dotrwasz, nie bój sie! Nasze komentarze podtrzymają ciebie w chwilach załamania na duchu. A wiec nie bój się! Very Happy

Książkożerca

Ten gość to byłem ja. Książkożerca, tyle, że zapomniałem się zalogowac przed napisaniem odpowiedzi. A zresztą...

Kobayashi

mi tez się zdarza. Ja chce jak anjszybciej skończyc 6 klase bo chceaby bylio juz razem ale za to 7 będe dłuuuugo opisywac. tylko tak się zastanawiam czy opisywac wakacje lily czy tylko jeden dzien z nich a potem od razu powrót do Hogwartu. Wiem jedno w następnej noci koniec szkoły i koniec z oliwią(ci którzy czytaja wiedza o co chodzi)

Lilka

Sama nie wiem. Jeśli coś w wakacje ciekawego się wydarzy to możesz opisywac to długa. Ja jaoś wszystko opisuję za długo. Ja tyle mam bloga, a w historii bohaterów minęło dopiero dwa miesiące. I zobacz jak ja wolno pracuję Sad

.